14 października

Dzień dobry państwu. Na samym początku chciałbym złożyć życzenia wszystkim pracownikom sektora edukacji, gdyż w dniu 14 października jest obchodzony Dzień Edukacji Narodowej, dawniej zwany Dniem Nauczyciela. Wszystkiego dobrego i wielu sukcesów w pracy. 

Warto zastanowić się w tym miejscu na temat wykształcenia humanistycznego. Obecnie w wielu środkach masowego przekazu można usłyszeć, iż pobieranie nauk w zakresie humanistyki nie ma większego sensu. Wedle autora stwierdzenie to jest prawidłowe dla jakieś 90% studentów. Produkcja polonistów, historyków itp. nie ma obecnie większej wartości. Podobnie sytuacja wygląda z naukami społecznymi, czyli z zarządzaniem, ekonomią, socjologią i np. politologią, oraz z naukami pedagogicznymi. Wielu adeptów nauk ma jedynie na celu zdobyć dyplom i nic więcej. Zapominają oni o tym co się uczyli, nigdy nie będą prowadzić badań nad historią mikrospołeczności, czy poznawać ideologię społeczne. Tym ludziom wystarczyłoby jakieś wykształcenie ogólne na poziomie bakałarza. Jednakże istnieje 10%, dla których uprawianie dyscypliny  ma jakiś sens. Ci zazwyczaj są naukowcami, badaczami, poetami, chociażby na jakimś ograniczonym gruncie. Lecz tak naprawdę pobieranie nauk humanistycznych ma na celu poszerzyć horyzont myślowy, podpowiadać nowe możliwości w zakresie podejmowanych decyzji. Należy przypomnieć, iż na wielu anglosaskich uczelniach biznesowych jest wykładana historia, dyplomacja itp. Jednym z podstawowych dzieł, jakie musi poznać brytyjski student jest traktat O Wojnie von Clausewitza. W polskich warunkach, gdzie dominują małe firmy, posiadanie w ogóle wykształcenia wyższego jest zbyteczne. Jednak ludzie wykształceni powinni posiadać elementarne wiadomości z zakresu literatury, historii, filozofii, czy socjologii. W każdym razie temat jest szeroko dyskutowany i omawiany w mediach i nie tylko.

Fot. Oryginały postaci występujące w książce pt. Kubuś Puchatek.  Źródło: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:The_original_Winnie_the_Pooh_toys.jpg&filetimestamp=20120310153859

W dniu 14. października na świecie miało miejsce wiele interesujących wydarzeń. Wśród nich autor wycedził, przebrał i wymieszał, jak w dobrym polskim bigosie, następujące rzeczy....

1066 roku Normanowie zamieszkujący dotychczas tereny Francji najechali Anglię, która była zamieszkana przez Anglosasów. W dniu 14 października miała bitwa pod Hastings, gdzie Normanowie pokonali wrogie wojska. W ten sposób klasą rządzącą stali się potomkowie Normandzkich rębajłów. W dodatku spowodowały to w późniejszym okresie zamieszania wokół francuskiego tronu, do którego prawo mieli potomkowie nomadzkich zdobywców Anglii. Należy zaznaczyć, iż to była ostatnia udana zbrojna inwazja na Brytanię. Planowana agresja przez Napoleona, zaś później przez Hitlera nie doszła nawet do skutku. 

1582 tego dnia w Rzeczypospolitej nie było, ze względu na wprowadzenie reformy kalendarza. 

W 1773 roku powstało pierwsze na świecie ministerstwo edukacji, czyli Komisja Edukacji Narodowej. W dotychczasowej historii państw i narodów nie było żadnych wytycznych, jakimi kierowano się przy edukacji młodzieży. Zazwyczaj szkoły uzależnione były od Kościołów. W Rzeczypospolitej dużą popularnością cieszyły się kolegia prowadzone przez zakon pijarów i jezuitów. W XVIII wieku, kiedy to zaczęła funkcjonować filozofia oświecenia, z jej racjonalizmem, polskie szkolnictwo było zacofane. Nadal uczono wedle wzorców z XVII stulecia, pomijając matematykę, nauki przyrodnicze i fizykę. Nadal uczono łaciny, religii i literatury. Takie szkolnictwo wynikało z tego, iż po serii nieprzerwanych wojen prowadzonych przez Rzeczpospolitą   od 1648 roku do 1724 roku, nastąpił upadek gospodarczy i mentalny jej obywateli. Likwidacja przez papieża zakonu Jezuitów spowodowało, iż majątek tego zakonu został znacjonalizowany i przekazany na rzecz rozwoju szkolnictwa. Początkowo może się wydawać, iż decyzja ta była zaskakująco w państwie o fanatycznym nastawieniu do religii. Jednak wówczas duży wpływ na podejmowanie decyzji mieli ludzie wychowani na zasadach oświecenia.

1809 roku wojska Cesarstwa Francuzów pokonały armie pruskie. Wówczas to zostały stoczone równolegle dwie bitwy. Pod Jeną, gdzie dowodził osobiście Napoleon Bonaparte i pod  Auerstedt, gdzie dowodził marszałek Davout. Obie bitwy doprowadziły do zajęcia Niemiec i Prus. Walki przeniosły się na ziemie polskie, gdzie Francuzi walczyli z wojskami rosyjskimi. Pokonanie Prus spowodowało, że Francja zdobyła dominację nad Europą Środkową. 

1926 roku został po raz pierwszy wydany Kubuś Puchatek autorstwa  Alana Alexandra Milne'a. Seria książeczek została stworzona z myślą o dzieciach autora, początkowo nie były przeznaczone na sprzedaż. Imię głównego bohatera pochodzi od nazwy jednej z zabawek synka pisarza. Książeczka charakteryzuje się ciepłem, uczy najmłodszych rozróżniać dobro i zło oraz wartości przyjaźni. Jej bohater został spopularyzowany przez amerykańską wytwórnię filmowej Disney, która spopularyzowała pewien graficzny wizerunek misia.

W 1942 roku powstała Ukraińska Armia Partyzancka. Jej działalność związana była z funkcjonowaniem skrajnie nacjonalistycznej partii Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów, którym przewodził Stefan Bandera. Początkowo miał on nadzieję, iż odbuduje niepodległą Ukrainę przy pomocy III Rzeszy. Wielu Ukraińców zaangażowało się w służbę w jednostkach pomocniczych, których głównym zadaniem było walka z partyzantką, zabijanie Żydów i komunistów. Równocześnie Ukraińcy wystawili własną jednostkę SS, która walczyła z Rosjanami,a później z jugosłowiańskimi komunistami.  Brak decyzji Hitlera dotyczące odbudowy ukraińskiej państwowości i  rozpoczęcie prześladowań ludności ukraińskiej. Spowodowało to, iż postanowiono stworzyć własne oddziały zbrojne, które walczyły z Niemcami i Rosjanami o wolną Ukrainę. Jednak na początku swej działalności rozpoczęły prowadzenie czystek etnicznych we wołyńskich wsiach, mordując Polaków. Początkowo miały one przyzwolenie niemieckich władz okupacyjnych. Jednak z czasem okazało się, iż mordowanie Polaków prowadzi do destabilizacji, co wraz z zbliżającym się frontem nie było dobre. Akcje wojsk niemieckich i ich sojuszników spowodowały, iż UPA zakonspirowała się. Czekała ona do nadejścia frontu radzieckiego, po jego przejściu rozpoczynała akcje zbrojne. Walki ukraińskich oddziałów toczyły się głównie na terenach Ukrainy Zachodniej, czyli na Wołyniu, Galicji i Rusi Zakarpackiej. Trwały one aż do 1960 roku. W Polsce UPA działała na terenach zamieszkałych w większości przez ludność ukraińską, czyli od okolic Zamościa, aż po Przemyśl. Chciała ona włączyć te tereny w skład Ukrainy. Walczyła ona zarówna z oddziałami AK, jak i LWP. 

W 1964 roku w ZSRR odsunięto od władzy Nikitę Chruszczowa. Został on obalony przez bardziej radykalnych polityków. Dla wielu z nich rządy Chruszczowa oznaczały kapitulację wobec USA, czego przykładem miał być konflikt kubański oraz odejście od zasad stalinowskich. Na jego miejsce wybrano Leonida Breżniewa, który rzeczywiście okazał się nie być mięczakiem. Świadczy o tym chociaż fakt, iż planował inwazję na Chiny, które okazały się niewiernym sojusznikiem.

Autor więcej win nie pamięta, prosi o rozgrzeszenie i pokutę.