poniedziałek, 10 grudnia 2012

4. grudnia

Witam wszystkich razem i każdą osobę z osobna. Cóż lenistwo leż w kompetencjach każdego człowieka. Autor tego marnego blogasa nie jest szczególnym wyjątkiem. Wieczorami, po ciężkiej pracy, zamiast uzupełniać historyczne opowiastki, oddaje się on urokowi buszowania po Internecie. Na swe usprawiedliwienie może dodać, iż korzystając z sieci, ciągle przebywa w zakresu oddziaływania memów historii.


Autora zastanawiało onegdaj słowo "mem". W wielu przypadkach odnosi się ono do pewnych zjawisk kulturowych funkcjonujących w nowych nowych mediach i nowych mediach. Na przykład za mem może uchodzić jakiś szczególnie popularny obrazek z demontów. Autor zaznacza, iż takie definiowanie tego słowa jest dosyć prymitywne i ograniczone. Zakres pojęciowy słowa "mem" jest znacznie szerszy. Zostało ono ukute przez znanego brytyjskiego publicystę i naukowca Ryszarda Dawkinsa. W jednej ze swej publikacji opisującej teorię ewolucję pt. Samolubny gen. W niej przybliżył teorię, jakoby w dziedzinie kultury istniała replikacja na wzór genów. Wiadomo, iż geny odpowiadają za przenoszenie najbardziej potrzebnych cech gatunkowych, np. wzrost, kolor oczu, uzębienie, posiadanie dwóch komór i przedsionków w sercu etc. etc. Wiadomo też, iż na dobrą sprawę człowiek i inne żywe gatunki są kierowane przez geny. Organizm jest jakby ich nosicielem. Różnica między człowiekiem, a zwierzętami polega na tym, iż homo sapiens sapiens jest istotą kulturalną. Kształtowanie się zjawisk kultury przez dzieje, dziedziczenie pewnych słoności w tym zakresie uchodziło za znane zjawisko. Jednak Dawkins poszedł o krok dalej. Wedle niego pewne zachowania kulturalne są dziedziczone i rozwijane na takiej samej zasadzie jak cechy fizyczny przy pomocy genów. Właśnie takie kulturalne geny są nazywane memami. Wobec tego posiadanie języka, sposobu formułowania myśli, pracowitość, skłonności ku sposobowi wypoczywania są dyktowane przez memy. Czasami w mowie potocznej mówi się: Pracowitość odziedziczył w genach. Takie twierdzenie nie jest odległe od teorii memów. Należy wszak dodać, iż większość filozofów, socjologów i psychologów nie zgadza się z tą teorią. Za nie dopuszczalne uważają, aby istniał taki replikant, który podporządkowywałby sobie życie i istnienie  człowieka. Pewnie dyskusja na tym polu jeszcze długo potrwa.

Fot. Roman Dmowski. Źródło: http://www.w-sercu-polska.org/joomla/index.php?option=com_content&view=article&id=1427:roman-dmowski&catid=9:mysl-narodowa&Itemid=5

Prowadzenie tegoż marnego i nikomu niepotrzebnego bloga jest być może dyktowane chęcią przeżycia jakiś memów, np. memów historii, które bronią się przed zapomnieniem w świecie, w którym liczą się inne wartości. Jako, iż autor jest osobą uzależnioną od woli (przyznanie się do tego podważa sens istnienia całego dotychczasowego dorobku filozoficznego i teologicznego) zaprezentuje Państwu wydarzenia z dnia 4. grudnia.

Należy zacząć od tego, iż w ten dzień jest św. Barbary. Jest to patronka wszystkich górników. Dlatego też w ten dzień obchodzona jest Barbórka. Jako, że w tym czasie jest adwent, biskupi górnikom udzielają dyspensy na zabawę.   W czasach świętej pamięci Polski Ludowej w dniu tym odbywały się liczne akademie, na których były rozdawane górnicze oznaczenia i dyplomy za wyniki w pracy. Oprócz tego organizowane były karczmy piwne. Szczególne w nich było to, że gwarkowie otrzymywali pamiątkowe   kufle. Oczywiście najważniejszym punktem obchodów święta górników była zabawa barbórkowa, która trwała do samego rana. Przynajmniej powinna trwać, bo wszak górnicy to lud ciężko pracujący i wódki nie wylewa z kołnierz. W czasie Polski Ludowej górnicy byli stanem uprzywilejowanym, gdyż rozwijający się wówczas przemysł ciężki potrzebował wszelkiego rodzaju kopalin. Niżej znajduje się link do kroniki filmowej, która informuje o tym wydarzeniu:


1520 rok. Sejm obradujący w Bydgoszczy wydał przywilej tzw. bydgoski. Na jego mocy chłop został zobowiązany do pańszczyzny w wysokości jednego dnia w tygodniu. Oznaczało to, iż na wsi rozpoczął się głód rąk do pracy. Szlachta rozpoczynała swą przygodę z produkcją żywności na rynki zewnętrzne,  poszerzała latyfundia. Wraz ze wzrostem posiadłości i zapotrzebowaniem na towary rolnicze nie szła zmiana techniki upraw. Jednym wyjściem było zwiększenie liczby pracowników. Jako, iż w biznesie liczy się koszty, najlepszym pracownikiem jest darmowy robotnik. Jako, iż chłop nie miał jakichkolwiek praw, więc szlachta zdecydowała, iż może on nieodpłatnie pracować u niej w majątkach. Całkowicie inną drogą poszła szlachta angielska, która musiała rozwiązać podobny problem. Jednak nie mogła ona w podobny sposób zmusić chłopa do darmowej pracy. Wobec tego szukała ona innych rozwiązań, które podnosiły wydajność rolnictwa.

1533 rok. Iwan Groźny został wielkim księciem Moskwy. Znany był ze swej nierównowagi psychologicznej, patologicznego zachowania. Był jednym z pierwszych władców Rosji, który z terroru uczył narzędzie władzy. Przy pomocy nowo mianowanej szlachty na książęcym żołdzie tzw. opryczniny,  mordował stare bojarskie rodziny. Dokonał on podboju Chanatu Kazańskiego i Chanatu Syberyjskiego. Wówczas to zaczęła się rosyjska kolonizacja Syberii. Próbował on uzyskać dostęp do Morza Bałtyckiego zajmując Inflanty, sprawnie lawirując pomiędzy Rzeczpospolitą, Szwecją i Danią. Jednakże zyskane ziemie stracił w wojnie z królem Stefanem Batorym.


Fot. Mapa Wielkiego Księstwa Moskiewskiego w XVI wieku. Źródło: http://bialczynski.wordpress.com/slowianie-tradycje-kultura-dzieje/dzieje/zalesie-albo-opole-ziemica-burowijska-zaborowia-czarna-ziemia-tartaria-melanchlania-kolebka-moskwy-czyli-o-wplywie-internetu-na-swiadomosc-narodowa/

1563 rok. Zakończył swe obrady Sobór w Trydencie. dla

1926 rok. W tym dniu powinni świętować wszyscy zwolnicy wielkiej i katolickiej Polski. Bowiem w dniu tym przypada rocznica utworzenia przez Romana Dmowskiego Obozu Wielkiej Polski. Ta nowa organizacja była zerwaniem przez Dmowskiego z zasadami demokratycznej gry o władzę. OWP głosiła potrzebę moralnego odbudowania Polaków, dzięki czemu będzie możliwe powstanie wielkiej i niezawisłej Polski.  Czy Państwu to coś przypomina? Autorowi aż za nadto. W każdym razie o poglądach Dmowskiego ex-socjalista Józef P. wypowiadał się, iż pistolet sam się odbezpiecza. Ostatecznie organizacja została rozwiązana w 1933 roku. Zbyt przypominała pewną niemiecką partię, która zyskała wówczas władzę, a to się nie podobało Piłsudskiemu.

1942 rok. Powstała Rada Pomocy Żydom, czyli Żegota. Była ona oficjalnym organem polskiego państwa podziemnego. Jako, iż działała przy Delegacie Rządu RP na kraj, można napisać, iż miała ona status nieoficjalnego ministerstwa. Zastępcą szefa Rady był Władysław Bartoszewski, który był do niedawna czyny w polityce. Szefem zaś był Witold Bieńkowski. Jej podstawowym celem było niesienie wszelakiej pomocy Żydom. Więc jej pracownicy organizowali żywność, jej przerzut do gett, mieszkania w których Żydzi mogli znaleźć schronienie itp.

1947 rok. W Norymberdze zakończył się proces hitlerowskich zbrodniarzy.

1956 rok. Reaktywowano działalność Związku Harcerstwa Polskiego. Po wojnie zostało ono włączone w struktury Związku Młodzieży Polskiej. Organizacja ta była przybudówka do   PPR, zaś po 1952 roku do PZPR. Głosiła ona frazesu o Marksie, potrzebie budownictwa socjalistycznego itp.

2003 rok. Śmigłowiec nieprzewożący Prezesa Rady Ministrów Leszka Milera uległ katastrofie.   Premier przeżył i nad rządził, pozwalając szerzyć się różnorakim patologiom wśród baronów SLD.


Autor więcej grzechów nie pamięta. Pro dei gratia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz