środa, 12 grudnia 2012

7. grudnia

Witam państwa. Wygląda na to, iż w tym roku zima na trwale zawitała. Stan ten uszczęśliwia autora. Jako, że jest zimno, wyjątkowo autor przejdzie do meritum zagadnienia. Naprawdę wyjątkowo. Wszak nikomu nie chce się siedzieć w zimny wieczór przed monitorem komputera i czytać, klikać oraz wykonywać inne rzeczy.

 

Fot. Atak na Perl Harbor. Źródło:  http://my.opera.com/HistorykElektryk/blog/show.dml/40473632

374 rok. Jeden z Ojców Kościoła, św. Ambroży, został biskupem Mediolanu. 

1550 rok. Miejsce miała jedna z najbardziej kontrowersyjnych koronacji królowych w Polsce. Zygmunt II August ożenił się nie z powodów politycznych, a z miłości. O tyle źle wybrał, iż jego ukochana była z rodzinny Radziwiłłów, tym samym ród magnacki został nobilitowany królewską łaską. Tragizm polegał na tym, iż Barbara nie mogła dać mu potomka. Wedle najnowszych badań Barbara była bezpłodna, gdyż stosowała środki wczesnoporonne w okresie przedmałżeńskim. Do prawdę nie wiem w jaki sposób ustalili to historycy medycyny, ale autor im wierzy. Szkoda, iż królom związki wynikające z miłości nie służą. Po śmierci Ludwika Jagiellończyka, króla Czech i Węgier, Zygmunt był jedynym potomkiem Giedymina. Wraz z brakiem legalnego potomka, co w przypadku tego króla należy podkreślić, wymierała cała dynastia. Na rękę to było największym konkretom, czyli Habsburgom.  Wobec tego powstaje pytanie: jaki wpływ miała polityka dynastii habsburskiej na brak legalnych dzieci przez Zygmunta Augusta? Wiadomo jaką złą rolę odegrała ona w przypadku śmierci Ludwika Jagiellończyka, ale nie znany jest jej wpływ na bezdzietność Zygmunta II Augusta.

1724 rok. Miejsce miały wydarzenia toruńskie. Skazano na karę śmierci burmistrza piernikowego grodu i 9 protestanckich mieszkańców. Wyrok wydał powołany przez króla Augusta II sąd, który miał sądzić za wywołanie zamieszek między katolikami i protestantami. Był to najbardziej spektralny wyrok sądowy w dziejach Rzeczypospolitej. Warto podkreślić, iż od XV wieku sądy były niezawisłe, czyli władza zwierzchnia nie miała oficjalnego wpływu na ferowanie wyroków. Decyzja sądu była podyktowana rosnącą nietolerancją religijną, regresem umysłowym mieszkańców Rzeczypospolitej. Wojny toczone bez przerwy od 1648 roku do 1721 powodowały, iż kraj pod względem gospodarczym, kulturowym i politycznym przeżywał regres. Stan narastającej nietolerancji nastąpił w I poł. XVIII wieku, kiedy to w Europie zdobywano się na religijną tolerancję. Zaś w Rzeczypospolitej tolerancja istniała, z różnymi nasileniami, do II połowy XVII stulecia. 

1917 rok. Feliks Dzierżyński został szefem Czeka. Wniósł on wielkie zasługi w tworzenie całego radzieckiego aparatu represji. Służby przez niego stworzone szpiegowały, oskarżały i wydawały wyroki, które same realizowały. Należy dodać, iż nie był jedynym Polakiem, który zasłynął swą pracą w radzieckiej bezpiece. Wszyscy byli krwawymi oprawcami. Podobno jesteśmy jednym z delikatniejszych narodów...


1925 rok. Liga Narodów przyznała Polsce prawo do utrzymywania wojskowej placówki na Westerplatte. Miało to znaczenie raczej symboliczne, niż praktyczne. Kontyngent wojskowy był zbyt mały, aby dbać o polskie interesy gospodarcze i polityczne na terenie Wolnego Miasta Gdańska. 

1941 rok. Wojska japońskie dokonały ataku na amerykańskie bazy marynarki na archipelagu Perl Harbor.  W ten sposób wybuchła wojna na Pacyfiku. Należy dodać, iż do tego czasu toczyły się rokowania pomiędzy Japonią a USA mające ustalić zasady dominacji na Oceanie Spokojnym. Pertraktacje nie przyniosły oczekiwanych rozwiązań. USA chciały wymóc na Japonii wycofanie się z Chin i ograniczenia wpływów politycznych we wschodniej części Pacyfiku. Jednak Cesarstwo było zbyt silne, aby pójść amerykanom na rękę. Jednak Japonia była zbyt słaba, aby otwarcie wystąpić przeciw USA. Dlatego zamierzano zniszczyć siły amerykańskiej floty bez formalnego wypowiedzenia wojny. Japoński atak nie spełnił pokładanych nadziei. Nie zdecydowano się na drugi nalot, co ocaliło bazę surowców i amunicji. Nie zaropiano łodzi podwodnych, gdyż skoncentrowano się na wielkich okrętach. W dodatku część floty wyplunęła w morze. Z obiektywnego punktu widzenia wojna pomiędzy Japonią i USA musiała wybuchnąć. Oba państwa dążyły do uzyskania hegemonii na Pacyfiku. Japonia jako strona słabsza postanowiła wykonać pierwszy ruch. Co więcej przez długi czas wydawało się, iż to właśnie ona odniesie zwycięstwo w starciu.

1954 rok. Po złej reklamie, jaką uczynił płk. Światło na antenie Radia Wolna Europa zdecydowano rozwiązać Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego. W jego miejsce powołano Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Sprawiedliwości. Jednak struktury Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przeżyły minimalne zmiany. Prawdziwa rewolucja nastąpiła, gdy władzę objął tow. "Wiesław", który nie ufał aparatowi bezpieczeństwa związanego z działaczami ustępującej ekipy. W dodatku chciał pokazać, iż zamierza liberalizować kraj. Wówczas to rozwiązano UBP. Struktury bezpieki pojawiły się w Milicji Obywatelskiej, gdzie stworzono specjalny pion policji politycznej. Nosiła ona nazwę Służby Bezpieczeństwa. W porównaniu z poprzedniczką była mniej restrykcyjna, nie było obozów koncentracyjnych, nie rozstrzeliwała ludzi na ulicach itp. 

1965 rok. Papież Paweł VI i ekumeniczny patriarcha Konstantynopola znieśli ekumeniczne następstwa wzajemnych klątw rzuconych 1054 roku, w ramach tzw. Wielkiej Schizmy Wschodniej. Od tego czasu Kościół katolicki i Cerkiew prawosławna toczą dialog.

Autor więcej grzechów nie pamięta. Pro Dei gratia. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz