piątek, 13 września 2013

Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!  Kalendarium oficjalny organ Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej! 

Słonina i Internet dla wszystkich!


Dziś w numerze:
- co niechconco mądrego powiedział premier i jaki ma to związek z historią;
- jak Czesi nawracali Indian i co z tego wynikło
- skrót najważniejszych wiadomości z minionych epok.

Zaczynamy! Jerzy Urban zaprasza.


 Fot.: Redaktor Naczelny "Kalendarium" w latach 1982-1989, źródło  http://www.irekw.internetdsl.pl/jerzy_urban.html stan z 13.09.2013 r.

 Kilka dni temu w Katowicach odbywały się targi na których Prezes Rady Ministrów zapewnił, iż wydobycie węgla jest podstawą funkcjonowania polskiej gospodarki. Jasna deklaracja Donalda Tuska przywraca normalność w myśleniu ekonomicznym. Polska ma największe złoża węgla kamiennego i   brunatnego, dlatego jego wydobycie powinno mieć decydujące znaczenie w rozwoju polskiej energetyki. Co jednak historyk ma do powiedzenia w tym temacie. Wydawać mogłoby się, że nic. Wszak to działka ekonomistów, geologów etc. Jednak można rozpocząć badania historii przemysłu wydobywczego w Polsce. Pozwolą one nie tylko na odtworzenie dawnych metod pracy, eksploatacji, ale również może oszacować wydobycie ze starych pokładów. Ciekawym przypadkiem może być województwo lubuskie. Jak wiadomo na terenie tej jednostki administracyjnej działa jedynie mała kopalnia we wsi Sieniawa Lubuska. Istnieje również projekt budowy wielkiej kopalni Gubin-Brody. Jednak z historii wiadomo, że przed 1945 rokiem małe kopalnie istniały na terenie całej Ziemi Lubuskiej. Na terenie samej Zielonej Góry było ich co najmniej z dwie. Zostało po nich ukształtowanie terenu, które szczególnie jest widoczne przy spadzie górki w kierunku tzw. Mrowiska (informacja przydatna dla mieszkańców winnego grodu). Niemcy wydobywali tylko węgiel położony na małych głębokościach. Było to spowodowane małymi nakładami finansowymi mikrokopalń.  Oznacza to, że większość pokładów tego surowca nadal tkwi w ziemi. Więc wiedza historyczna ma wartość gospodarczą. Zresztą badania historyczne w dziedzinie gospodarki zostały zapomniane po 1989 roku. Jako, że ta dziedzina wiedzy była mało zideologizowana, dobrze się rozwijała. W czasach III RP z jakiś powodów została zapomniana.  Może warto pójść tokiem rozumowania premiera i wrócić do sprawdzonych metod uprawiania seksu historii.
Fot. Zwałowarka w akcji na odkrywce w Sieniawie Lubuskiej, źródło: http://www.nettg.pl/news/102342/lubuskie-zwolennicy-budowy-kopalni-pisza-do-premiera stan z 13.09.2013 r.

Zazwyczaj wychodzę za założenia, że telewizja jest dla ludzi staroświeckich, którzy przyzwyczaili się do słuchania komunikatów tzw. elit. Więc rzadko ją oglądam. Ostatnio w zimne jesienne wieczory bawiłem się w bycie pilotem, więc zmieniałem kanały od 1. do 6X. Jednak swą wielce intelektualną czynność przerwałem.   Moją uwagę przybił program dydaktyczny o wojnie o niepodległość USA. Była w nim mowa o stosunkach białych do Indian. Niby sztampa, biali ci w spodniach, a Indianie ci z toporkami i piórami na głowie. Aż tu bęc! Było pokazane plemię ubrane na modę europejską, na naszą modę uprawiające rolę i rzemiosło. Byli również gorliwymi chrześcijanami, ale tu jeszcze większy szok. Omal nie wyskoczyłem z kapci. Otóż podano w tej telewizji, że to Indianie Morawscy. To znaczy, że to było plemię należące do Kościoła Braci Morawskich. Któż byli ci Bracia? Za pewnie wiecie kim był Jan Hus oraz to, że go spalono, że reformę wiary katolickiej. Znalazł on poparcie w rodzimych Czechach. Był okres, kiedy prześladowani przez całą Europę Czesi spuszczali manto tzw. Krzyżowcom. Potem pobili się nawzajem i w końcu władze przejęli umiarkowani Husyci a władze obojętni na sprawy religii Jagiellonowie.  Wspólnota Braci Morawskich powstała stosunkowo późno, bo w latach 1722-1727. Ich centrum znajdowało się w miejscowości Straż Pańska na Łużycach Górnych czyli w Saksonii. Wywodzili się od znajdujących się w Polsce Braci Czeskich, tylko, że byli bardziej radykalnymi. Głosili też oni zasadę ewangelizacji, dlatego ich misjonarze rozeszli się po całej Europie. Być może wyemigrowali do Holandii, a stamtąd  do Ameryki. Wszak Niderlandy posiadały posiadłości na terenie dzisiejszego Nowego Yorku. Być może swym pacyfizmem, pracowitością przekonali rdzennych Amerykanów do tego, że lepiej chodzić w spodniach, siać żyto i  śpiewać psalmy. Szkoda tylko  tego cholernego pacyfizmu. Być może, gdyby mogła istnieć możliwość obrony plemię to żyłoby do dzisiaj. Zostało ono całe wymordowane przez białych osadników, którzy nie mogli zrozumieć, dlaczego Indianie lepiej od nich gospodarują i potrafią czytać. Indianie trwając przy swej wierze dali się zabić. Wielka szkoda. 

Plik:Jablonski, Daniel Ernst (1660-1741).jpg 
Fot. bp. Daniel Ernst Jabłoński, jeden z założycieli Braci Morawskich, źródło:   http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Jablonski,_Daniel_Ernst_%281660-1741%29.jpg stan z 13.09.2013 roku.

Wpadł właśnie naczelny. Chyba był trzeźwy, co znacznie pogorszyło jego humor. Kazał się streszczać. Więc:

1015 rok - początek oblężenia Miśni przez króla Polski Mieszka II. Znowu dokopaliśmy krnąbrnym Germanom.

1195 rok - w dziejach polskiego rozbicia dzielnicowego stoczona jedna z najbardziej krwawych bitew.  Mozgawa tam poległ kwiat polskiego rycerstwa.

1598 rok - Filip II Habsburg został królem Hiszpanii i Portugalii.W swych przekonaniach był bardziej katolicki niż papież. Mieszkał w klasztorze będącym pałacem i w pałacu będący klasztorem. Wtopił w wojnie z Anglią, gdzie stracił Wielką Armadę. Zbuntowały mu się Niderlandy, których nie potrafił przywołać do porządku dziennego. Mimo to rządził połową świata. Hiszpania za jego panowania była pierwszym europejskim supermocarstwem. Chyba nawet większym, niż obecnie USA na tle innych państw.

 Plik:Iberian Union empires.svg
Fot. Hiszpania i Portugalia za panowania Filipa II, źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Iberian_Union_empires.svg


1791 rok - Ludwik XVI podpisał konstytucję zamieniającą Francję w dziedziczną monarchię konstytucyjną.

1732 rok - został zawarty traktat trzech czarnych orłów gwarantujący polski tron synowi Augusta II. Cały problem w tym, że równało się to w pozostawaniu marryzmowi, a nawet regresowi, ustrojowemu. Państwo nie mogło posiadać dużej armii, gdyż to niby gwarantowało demokrację.

1902 rok - Sąd polubowny zakończył  spór pomiędzy austriacką prowincją Galicja a Królestwem Węgier o tą część Podhala, która rozciąga się wokół Morskiego Oka w górę.

1934 rok - Polska wypowiedział tzw. Mały Traktat Wersalski. Dotyczył on praw mniejszości narodowych na terenie Europy Środkowej. Był on wykorzystywany przez Niemcy i państwa Zachodu do wtrącania w wewnętrzne sprawy naszego kraju.

1940 rok - armia włoska zaatakowała Egipt.Był on wówczas uzależniony od Wielkiej Brytanii jako protektorat. Włosi chcieli zdobyć Kanał Sueski w celu zaprzestania dostarczania tą drogą zaopatrzenia na Wyspy Brytyjskie produktów spożywczych, surowców etc. Tym samym Wielka Brytania musiałaby się poddać. Na szczęście dzisiejsi Włosi nie mają nic wspólnego ze starożytnymi Rzymianami i są ciotami. Więc nic z ich planów nie wyszło.

1993 rok - w krypcie wawelskiej dokonano pochówku sprowadzonych z Szwajcarii prochów prezydenta Mościckiego i jego małżonki.
- Szymon Peres i Jasir Arafat podpisał w Waszyngtonie  układ przywidujący powstanie Autonomii Palestyńskiej.

2013 rok - w tym dniu trzynastego wypada w piątek. Wiele osób doznało pecha.

W ten oto sposób doszliśmy do końca naszych rozważań na temat historii. Niestety redakcja jest biedna i wszystkie trwające konkursy zostały unieważnione z powodu braku nagród. Wiadomo kryzys.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz