Za oknami roztacza swe panowanie jesień. Temperatura powietrza jest niska, pogoda sena, raczej nastawiająca pesymistycznie do życia. Liście żółkną i opada z drzew. Wieczory są długie, zaś poranki zimne i całkowicie zniechęcające do wstawania. Utwór jesień Atonio Vivaldiego jest bardziej nastrojowy i żywy, lecz to Włoch, więc i jesień jest inna. W każdym razie w ten jesienny wieczór mija 11 października. W tym miejscu znajdą Państwo tendencyjnie wyselekcjonowane i opisane wydarzenia historyczne, jakie miały miejsce w tym dniu na przestrzeni wieków.
W 1582 roku, po wprowadzeniu nowego kalendarza, tego dnia w Polsce nie było.
Fot. Herb Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X. Źródło: http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:H%C3%A9raldique_meuble_Coeur_vend%C3%A9en.svg&page=1&filetimestamp=20101023165833
W 1944 roku ZSRR, miłujący pokój kraj, zaanektował małą azjatycką republikę Tuwa-Tuwa. Była ona w większości zamieszkała przez ludność pochodzenia tatarskiego. Wydaje się, iż w obrębie radzieckiego komunistycznego uniwersalizmu poczuła się na tyle dobrze, że nie odrodziła się ona po upadku czerwonego molocha.
W 1962 roku papież Jan XXIII otworzył posiedzenie Soboru Watykańskiego II. Wydarzenie to jest bardzo ważne dla całego katolickiego świata. Począwszy od zaanektowania przez Włochy Państwa Kościelnego, Kościół katolicki stracił relacje zdroworozsądkowe z otaczającym go światem. Papieże najpierw nadali sobie absolutne prawo decydowania o wszystkim, co ważne w religii, później, tj. 1870 roku uczynili się w tym zakresie nieomylnymi. Wprowadzili oni przysięgę anty-modernizacyjną, której celem było wyrzeczenie się wszelkich nowych poglądów przez duchownych i świeckich pracowników kościelnych. Krytyka socjalizmu i komunizmu zaprowadziła do współpracy niektórych duchownych z nazistami i faszystami. Dalszy postęp demokratyzacji i technologiczny w II połowie XX wieku doprowadził do tego, że Kościół był przeszyty do cna anachronizmem. Zwołanie nowego Soboru miało zmienić całą sytuację. W trakcie jego trwania podjęto wiele potrzebnych decyzji. Wśród nich znalazły się: wprowadzenie liturgii tworzą do wiernych i w językach narodowych, nastawienie przyjazne do ludzi pracy, ponowne otwarcie się na biednych i potrzebujących oraz propagowanie idei powszechnego pokoju. Jednak według wielu liberalnych katolików nie zostały wprowadzone wszystkie potrzebne reformy. Natomiast konserwatyści opuścili szeregi Kościoła i utworzyli oni Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X. Sprzeciwiają się oni nadmiernej protenstantyzacji Kościoła powszechnego. Ciekawym, polskim fenomenem jest ksiądz Natanek. Znany on jest ze swoich internetowych kazań, w których szatana widzi w pomalowanych paznokciach młodych kobiet, czy spodniach moro dzisiejszych kawalerów. Jednakże jego działalność sięga głębszych pokładów teologicznych i historycznych. Jest on przeciwnikiem reform wniesionych przez Sobór Watykański II w zakresie ideologicznych. Skłania się on ku czasom, kiedy obowiązywała przysięga anty-modernizacyjna, posępnie dla socjalizmu, demokracji itp. Jednak wzywa on do zachowania zewnętrznych form liturgicznych nadanych przez ten Sobór. Więc mszę odprawia twarzą do wiernych, w języku polskim i akcentuje się na czytaniach Pisma Świętego, niż na odprawianiu jakiś tajemniczych magicznych regułek.
Wedle zdania autora nic innego ciekawego, szacownego do opowiedzenia nie zostało. Zaś o rozdaniu Literackiej Nagrody Nobla roi się w dzisiejszej prasie, więc zostało to rozmyślnie pominięte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz